Spieszyło się po 10 kwietnia 2010 r. – szybko zakopać ciała ofiar w ziemi zanim zaczną „mówić” co się stało pod Smoleńskiem. Podobno rodziny zmarłych się spieszyły – dziś tak słyszymy. Nie – to państwo PO zdało egzamin się spieszyło, zresztą razem z Rosjanami, którzym też zależało na szybkim pozbyciu się trefnego towaru.
Tak – towaru! W czarnych workach na śmieci, owiązanych sznurkami.
Tak, tak! Wy wszyscy Neumannowie, Kierwińscy, Tomczykowie, Budki, Siemoniaki, Komorowscy itd., wy nie ludzie „gorszego sortu”, nawet nie bydło, a potwory człekokształtne, którzy dziś szalejecie, ryjecie, plujecie byle tylko pogrążyć Polskę, która was nie chce bo nie macie jak zdjąć ze swej partii, z jej wodzów i głównych polityków odium odpowiedzialności za Smoleńsk i za państwo polskie posmoleńskie. Bo nie macie jak wyjść z czystą twarzą i czystymi rękami spod stert brudnych ciał, wrzucanych w Moskwie do trumien jak rąbanka do wanien w ubojni, byle waga się zgadzała!!!
Niestety właśnie tak postrzega poniewierkę ciał smoleńskich w Rosji statystyczny Polak. Wy oczywiście nie widzicie w tym niczego szokującego, niczego nagannego – ot, katastrofa i pomyłki się zdarzają. „Izwinitie, eta była aszybka”...
Ach, przepraszam – to Paweł Graś przepraszał. Rosjan przepraszał. Słowo „przepraszam” niestety z ust kłamców smoleńskich i tych wszystkich, którzy Rodzinom Smoleńskim i upominającym się o Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Polakom uczynili ponad 7-letnie piekło na ziemi, jeszcze nigdy nie padło! Przeciwnie – z butą i arogancją kłamczyni Kopacz dorzuca do swych starych kłamstw nowe, a wy zgłupiawszy kogo bronić – czy Kopacz minister czy Kopacz wolontariuszki, bronicie obu i ich kłamstwa powtarzacie.
Dziś z obłędem i strachem w oczach bełkoczecie o jednej wspólnej mogile dla tych sponiewieranych na okrutnej ziemi ciał, oburzacie się na grzebanie w umarlakach, na wykopki – jak się wyraziły wasze „autorytety”. A nie trzeba się było spieszyć 10 kwietnia 2010, trzeba było wtedy myśleć! Na kilka lat na przód myśleć – że wcześniej czy później balon kurateli Putina pęknie z hukiem, że przyjdzie dzień, w którym Polska upomni się o honor i cześć spoczywających w jej ziemi Ofiar Smoleńskich, że One przemówią. A wtedy już nie co dziesiąte, a każde wasze słowo o Smoleńsku okaże się kłamstwem.
Czujecie, że nadchodzi czas zapłaty za kłamstwa, za wojnę polsko-polską rozpętaną przez Tuska i podgrzewaną przez Komorowskiego, za poniżanie Ofiar Smoleńskich, Ich Bliskich i Polaków więc słusznie wam się dziś śni wspólna mogiła. Niejeden z was marzy o niej gdzieś między Smoleńskiem i Władywostokiem, przecież kurica nie ptica i Rassija nie zagranica, miejsca na niej dość na jeden kurhan dla jakichś tam zwłok.
Ileż by on nerwów zaoszczędził, ile synekur, reputacji, karier i zbitych podczas dwóch kadencji rządów majątków uratował. Wygrałby wam wybory w 2015 roku...
Jest czego żałować.
Co wam zostało? Już tylko złość i strach! Złość wyładowujecie na twitterach, facebookach, na Czerskiej i Wiertniczej – tam, z dala od ulicy, bezpieczni, szermujecie oszczerstwami, kłamstwami i straszycie trybunałami. A strach? Zamiast wyjść w Miesięcznice Smoleńskie na ulicę i stanąć twarz w twarz z ich uczestnikami - nie, na taki wyczyn was nie stać, tchórze! - wolicie do czołgów swej propagandy przywiązać frajerów z KOD-u i Obywateli RP! Niech oni są mięsem armatnim, niech oni zdobywają dla was barykady! A wy – z bezpiecznych murów Sejmu białe róże solidarności im pokażecie, oni zobaczą je w telewizji piorąc ubrania po turlaniu się na chodnikach i licząc wasze żałosne srebrniki.
Powiedzmy sobie szczerze – tzw.Obywatele RP na Miesięcznicach mają głównie prowokować policję, która ma wkraczać po to żeby jutro wasz Nitras, Szczerba, Grabiec, Budka i i. (Kierwiński już zaczął) – oczywiście z bezpiecznych zaciszów - mogli głosić Brukseli i światu, że coraz większy PiS-terror i PiS-zamordyzm panuje w Polsce.
O to ci chodzi – Platformo Obywatelska! Wszak twoja bohaterska wolontariuszka z Moskwy już ogłosiła – „PiS-owcy, chcecie mieć wojnę to będziecie ją mieli”.
Tak zachowują się tylko polityczni bandyci i degeneraci, dążący na siłę do konfrontacji.
Chcecie mieć wojnę???
Nie! Nie będziecie jej mieli!
PS. Przed następną Miesięcznicą Smoleńską powiedzcie W.Frasyniukowi żeby wynoszony przez policjantów nie gapił się tak bezczelnie w obiektyw kamery sprawdzając czy jest odpowiednio filmowany!