Angela Merkel podrzuca państwom europejskim żabę zwaną imigranci, zamiast ją połknąć. Na dodatek nachalnie straszy je unijnymi sankcjami. A kto winien, że to właśnie jej sytuacja wymknęła się spod kontroli ? I ktoś ma płacić za jej błędy ?
Jest właśnie doskonała sytuacja i szansa - dla Polski i dla innych państw - wydostania się spod szwabskiego buta i przystopowania "Frau Bismarck", która zbyt się szarogęsi na cudzych podwórkach, szantażuje, o "solidarności" prawi ale interesy ubija tylko na korzyść swego Vaterlandu.
Inni też mają swoje Ojczyzny, pani kanclerz ! I interes pani Vaterlandu mają tam, gdzie pani ma interes ich Ojczyzn !
Pseudounia tylko oszustom jest potrzebna !
...
Obrazek Ewie Kopacz dedykuję: